RM OS Slubice

[postregiment]

…znowu? – pomyślał, otwierając oczy z rana…-Jak to możliwe – nie mógł uwierzyć w to, że już drugi dzień z rzędu część jego segmentu nie darła się jedząc śniadanie jak banda przedszkolaków – Coś tu jest nie tak…

Pomyślał to samo, gdy panie sprzątaczki z Sapientii pierwszy raz od pól roku z promienistym uśmiechem na twarzy przywitały go na klatce schodowej…Jeszcze większym szokiem okazało się przejście przez portiernię, ot sytuacja niewyobrażalna – pomyślał – portier, jak i ochroniarze od samego rana nie byli jeszcze nietrzeźwi…To się tak da – pomyślał?!

Kolejnym szokiem okazało się wyjście na ulice – młodzieńcy z paskami na dresach typu tajemniczy szelest po starszym bracie wcale nie wydawali się być już agresywnymi młodzianami – ot jeden z nich właśnie pomagał starszej kobiecie przejść przez pasy, a drugi pomagał niemieckim przybyszom spakować zakupy do samochodu…

Nie było już Lider Szajsa, zamiast niego w przytulnym sklepiku sprzedawała miła pani, a ceny w jej sklepie okazały się być niższe niż gdziekolwiek indziej…

….-ale ja panu załatwię od ręki – powiedziała zadziwiająca uprzejma pani z dziekanatu – no po co miałby pan na to czekać cały tydzień! Zupełnie to samo powiedziały mu z rana panie w administracji!

…szokiem okazało się również wieczorne wyjście do Witka – ot 47 drinków do wyboru, nareszcie jest i Koźlak w sprzedaży…coś tu jest nie tak…pomyślał!

Wstawaj już – krzyczał jego współlokator szarpiąc go za ramię…wstawaj! Co? Co? To był tylko sen….?

[Karol]

Marek ja bym dodał do tego snu jeszcze motywik o wszystkich egzaminch zaliczonych w terminie. a jak narazie to zapowiada sie ciekawe opowiadanie o zyciu w słubicach czekam na drugą czesc!!!

...poczym spojrzał na barmana i mruknął pod nosem - Panie dolej bo życie na trzezwo w tym miescie jest nie do zniesienia!...... :>

[Marcin Maciejak]

Kozlak! Ha, niech zyje bockbier, niech zyja rubiny! :) Jakis czas temu widzialem w marszu, ale za absurdalna cene 4 zl...

[postregiment]

uwierz mi, że ten z Intera jest kiepski, kupilem go calkiem niedawno i jakos mnie nie zachwycil...

zdecydowanie najlepszy jest ten z Browaru Amber /k. Gdańska
(http://www.browar.biz/piwo.php?id=1198&s=ebcee016f47512bc40d705aa18696079)

Polecam!

[Marcin Maciejak]

O tym mowie. Kozlak, Browar Amber bog wie gdzie, bo adres na butelce jest wprost fantastyczny.
I z uroczo szatanska, nadrukowana wprost na butelce etykieta.

[postregiment]

w takim razie mowimy o innych Koźlakach, bo ten ktory kupiel jakies dwa tygodnie temu w Marchu mial jakąś biedną butelkę i etykietkę, wygladająca jak solidarnościowe bibuły...

natomiast co do tego oryginalnego Kolźlaka z Ambera, to nie masz sie co dziwic - choc robia go pod Gdanskiem to i w Gdansku place za niego ok. 3,5, wiec 4zl to nie zadna tragedia...tym bardziej za tak bezbledny browar...

[Marcin Maciejak]

W sklepiku kolo mojego bloku 2,99...

[postregiment]

zas w sklepiku moim 3,2 ale jest wart swej ceny

[Marcin Maciejak]

O, tak

Z dobrych piwek polecam jeszcze - choc zupelnie inne w smaku - Slaskie z Browaru Slaskiego w Lwowku Slaskim. Chodzi o Dolny Slask, nie o - tfu, tfu - Katowice i okolice. Jasniutkie, niepasteryzowane (!) piwo, duzo wyrazniejsze w smaku niz Lechy czy Zywce.

[postregiment]

z niepasteryzowanych bezbledne jest przede wszyskim Piwo Żywe wlasnie z Browaru Amber!

termin przydatnosci to ok 10 dni [sic!] !

[ruda]

zgadzam sie, zgadzam! Zywe jest pychota! mozna je gdzies dostac w slubicach? bo jeszcze na nie tutaj nie natrafilam :/

[Marcin Maciejak]

Wracajac do FSL wezme kratke Slaskiego do degustacji

[postregiment]

mozesz przyniesc ja od razu do sapientii 4