Forum RM OS Slubice Strona Główna RM OS Slubice
Rada Mieszkancow Osiedla Studenckiego Slubice
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Humor - tutaj wpisujemy dowcipy
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum RM OS Slubice Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MIR
Administrator



Dołączył: 23 Maj 2005
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Nie 0:09, 03 Lip 2005    Temat postu:

Pewnego dnia szef dużego biura zauważył nowego pracownika. Kazał mu przyjść do swego pokoju.
- Jak się nazywasz?
- John - odparł nowy.
Szef sie skrzywił:
- Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś i w jakiej atmosferze, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu. To rodzi poufalość i może zniszczyć mój autorytet. Zwracam się do pracowników tylko po nazwisku. Czy to jasne?! Jeśli wszystko jasne, to jakie jest twoje nazwisko?
- Darling - westchnął nowy. - Nazywam sie John Darling.
- Dobra, John, omówmy następną sprawę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MIR
Administrator



Dołączył: 23 Maj 2005
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Wto 21:04, 12 Lip 2005    Temat postu:

Jedzie facet BMW i złapał gumę.
Zatrzymał się na poboczu i zmienia koło.
Podjeżdża mercedes wysiada gościu i się pyta: - Co pan robi?
- Odkręcam koło - odpowiada facet.
Ten z mercedesa bierze kamień wali w szybę i mówi:
-To ja wezmę radio.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MIR
Administrator



Dołączył: 23 Maj 2005
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Śro 17:07, 25 Sty 2006    Temat postu:

Trzech kolesi dzieli sie wrazeniami z ostatniej popijawy:
- Jezu, tak sie narznalem - mówi pierwszy - ze jak otworzylem rano
oczy, to patrze - dom mój. Spogladam nizej - garaz mój, tylko
samochód w garazu inny. Okazalo sie, ze cudzym przyjechalem.
- To nic - mówi drugi - Budze sie rano, otwieram oczy, patrze - zona.
OK, mysle, odwracam sie na drugi bok, a tu jakas laska. Tak sie
dzien wczesniej nawalilem, ze dupe z baru do wlasnego,
malzenskiego loza zaciagnalem.
- A ja - smetnie mówi trzeci - otwieram oczy, patrze leze na
trawniku, bez majtek, ch_j mi stoi jak maczuga, a na nim siedzi
ogromna czarna wrona i dziobie mnie w jajca. ... A ja mialem tak
sucho w ryju, ze nawet "sioo, ty k_rwo" nie moglem powiedziec...

-------------------------------------------------

Dwaj Policjanci z miasta zostali ukarani i dostali naganę.
Za karę mieli prowadzić patrole w wiosce przez miesiąc.
Idą prze wieś patrzą a tam gospodyni doi krowę, siedzi i doi a krowa ma łep wsadzony do wiadra i pije wode.
Jeden policjant do drógiego mówi.
-Ty patrz taką krowe miec to codziennie swieże mleko
-A drógi mówi patrz i to niewiele trzeba dajesz jej wody i juz jest mleko
Postanowili że w nocy ją ukradną;
Jak postanowili tak zrobili ukradli krowe i przyprowadzili ja nad rzeke.
- Wprowadzimy ją do wody to bę dzie pić ja będę trzymał a ty bedziesz doił
- Dobra.
Jeden stoi i trzyma krowę a drógi pompuje za ogon góra -dół, góra-dół ale mleka nie widać.
Ten co trzymał mówi temu drugiemu weż zobacz pod ogon może się zatkało
Podniósł ogon i zagląda, nagle krowa go obsrała a ten krzyczy!
Ty podnieś jej głowę trochę wyżej bo mułu zassała!

-------------------------------------------------

Poszedł facet do lasu. Tak łaził i łaził, że w kocu zabłądził. Chodzi więc po lesie i krzyczy. W pewnym momencie coś go szturcha z tyłu w ramię. Odwraca głowę, patrzy, a tu stoi wielki niedźwiedź, rozespany, wkurwiony, piana z pyska mu leci i mówi:
- Co tu robisz?
- Zgubiłem się - odpowiada facet.
- Ale czego się kurwa tak drzesz? - pyta znowu wsciekly niedźwiedź.
- Bo może ktoś usłyszy i mi pomoże. - mówi gość.
- No to kurwa ja usłyszałem. Pomogło ci?

-------------------------------------------------

Tatooo - pyta mały yeti - a gdzie są ludzie?
Ludzie się skończyly - jedz dżem.

-------------------------------------------------

W nocy Jasiu mówi do taty:
- Tato a jaka jest różnica między cipą a cipką?
A tata:
- Jasiu jak chcesz wiedziec to chodź ci pokaże.
Idą do pokoju mamy i tata cicho podnosi kołdrę, potem koszulę nocną i mówi Jasiowi:
- Widzisz to jest cipka.
- A moge dotknąć?
- Nie bo sie cipa obudzi!

-------------------------------------------------

Do baru wchodzi mężczyzna i zamawia setkę wódki.
Z kieszeni wyjmuje naparstek i odlewa trochę do niego.
Z drugiej kieszeni wyjmuje małego, kilkucentymetrowego ludzika i podaje mu naparstek.
Barman zdziwiony mówi:
- Panie, skąd pan wytrzasnął takiego krasnala?
- Wie pan, byliśmy razem w Afryce...
Idziemy przez dżunglę, a tam na polanie tubylcy tańczą dookoła ogniska.
W środku jakiś pomazany na kolorowo wywija grzechotkami.
I jak ty mu, Paweł, powiedziałeś? Że on jest dupa nie czarownik?

-------------------------------------------------

Wchodzi biały facet do sauny i tak siedzi i sobie myśli:


K..wa, jak ja dawno nie paliłem, oj ale bym sobie zajarał bacika.
No ale nie ma trawy, więc siedzi dalej, siedzi i znowu myśli:
Boże, jak ja bym sobie zapalił, no chociaż maleńką dupkę.
No ale nie ma trawy więc siedzi i tak sobie myśli.
Po pół godzinie kiedy facet już się nieźle nakręcił do sauny wchodzi
murzyn w dredach siada po drugiej stronie i ostentacyjnie wyjmuje
10-cio gramowego wora i zaczyna skręcać. Na to białas się podniecił
ja pier...ę, ale sobie zapalę, ale sobie zapalę.
Podchodzi do murzyna i mówi:
- Yo stary! Wiesz jak dawno nie paliłem, chyba z rok, poratuj kolegęw potrzebie daj ściągnąć trochę.
Na to murzyn:
- Yo, no spoko, ale wiesz... 100 dolców od macha.
- Co k...wa 100 dolarów Po...bało cię
- Nie stary to jest taki zajebisty towar, że nawet sobie nie wyobrażasz
jakie będziesz miał schizy.
Facet sobie myśli A je....ć to, mam trochę kasy i muszę sobie zajarać!
Zapłacił więc murzynowi 100 dolców i ściągnął z bata taką chmurę jaką
tylko mógł. Siedzi, i nic.
- Ej stary, ale żeś mnie o....ał, nic mnie nie wzięło.
- Bo to jest taki towar co dopiero po czwartym, piątym razie łapie.
Białas wk....ny, ale myśli sobie zapłaciłem mu już 100 dolców nie
może się zmarnować. Rzucił więc jeszcze 500 i ściągnął 5 porządnych
buchów pod rząd.
Usiadł i znowu nic...
- Ty ku....sie, zapłaciłem ci 600 zielonych za taką ch....nię.
Murzyn zaczął się śmiać, zwinął manatki i zaczął spie....ać. Biały za
nim.
Murzyn ucieka po korytarzach, biały za nim. Murzyn wsiadł do windy.
Biały nie zdążył, zapierdala więc po schodach, zjeżdża po poręczy.
Zjechał na dół murzyn akurat wysiadł z windy i spierdala na zewnątrz.
Wsiadł do taksówki i odjechał. No to biały za nim w drugą i w pościg.
Ścigają się tak po całym mieście. Wreszcie murzyn wysiada i wbiega w
sam
środek centrum handlowego, biały za nim. Goniąc się rozjebali kilka
stoisk. Murzyn ucieka pod górę po schodach ruchomych jadących w dół.
Biały za nim. Murzyn wbiegł na najwyższe piętro, biały za nim.
Murzyn po drabinie na dach, biały za nim. Skaczą po dachach z budynku
na budynek, wreszcie zbiegają z któregoś po schodach i gonią się po
ulicy.
Dobiegają do portu murzyn wskakuje w motorówkę, i w morze, biały
dosiada
skutera i za nim. Gonią się tak aż zabrakło im benzyny. Wreszcie murzyn
skacze do wody i płynie wpław, biały za nim. Dopłynął do brzegu
uniknąwszy
rekinów i spierdala dalej.
Murzyn wpada na lotnisko, biały za nim.
Przedarł się przez ochronę i
wpierdolił się do startującego samolotu. Gonią się po jumbojetcie
wreszcie
murzyn
dorywa spadochron i wyskakuje, biały za nim. Lądują na bazarze murzyn
kroi ze stoiska deskorolkę i spierdala, biały zabiera rolki i za nim.
Gonią się tak, że aż zainteresowała się nimi policja konna.
Wreszcie murzyn się wkurwił bo za wolno na tej desce
spierdalał i wyrywa jakiemuś szczylowi rower, biały zabiera drugiemu i za murzynem.
Gonią się tak aż wreszcie zgubili policję i wjechali do lasu. Murzyn bardziej wytrzymały
popierdala na rowerze a biały został w tyle i zgubił murzyna. I nagle
zachciało mu się srać.
Myśli ale zwalę sobie kloca i zszedł z drogi za krzak, oparł rower o
drzewo, ściągnął
gacie, wypiął dupę i sra...
Nagle czuje silny uścisk czarnej dłoni na ramieniu i słyszy:
- Ej koleś, ale w saunie to się nie sra!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nawyk_:P
Nowicjusz (-ka)



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 19:11, 13 Lut 2006    Temat postu:

Stary, ale zawsze jary:

- Dlaczeg kobiety się malują i perfumują?
- Bo są brzydkie i śmierdzą Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nawyk_:P
Nowicjusz (-ka)



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 19:13, 13 Lut 2006    Temat postu:

Wpada facet do domu, wchodzi do kuchni a tam żonka szoruje patelnię teflonową szczotką drucianą. Zdenerwowany krzyczy na nią:
- Gdzie kurwa skrobiesz po teflonie?!!
- Sam jesteś poteflon!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
monia
Weteran



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 10:43, 18 Lut 2006    Temat postu: List blondynki do syna

List blondynki do syna:

Piszę do Ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. Jak ten list dostaniesz, to znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz. Piszę do Ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać. Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, że najwięcej wypadków się zdarza kilometr od domu, więc przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież się z powodu tego nie powieszę... Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Za pierwszym razem trzy dni, a za drugim cztery. Co do kurtki, którą chciałeś. Wujek Piotr powiedział, że jak Ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie. Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni. Tata dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięćset osób. Wysiewa trawę na cmentarzu. Twoja siostra, Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła. Nie znamy jeszcze płci, więc Ci nie powiem, czy jesteś wujkiem czy ciotką. Jak to będzie dziewczynka, Twoja siostra chce ją nazwać po mnie. Ale to będzie dziwne - mówić na swoją córkę "mama". Gorzej jest z Twoim bratem, Jankiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć ze środka. Jak się będziesz widział z Gosią, pozdrów ją ode mnie, a jeśli nie, to jej nic nie mów. Twoja mamusia Dusia.

PS. Chciałam Ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam kopertę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum RM OS Slubice Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin